czwartek, 10 maja 2012

miłość?

Hej! Czemu zawsze sobie postanawiam, że położę się wcześniej spać, a zamiast się kąpać siedzę na necie. Moja mobilizacjo, gdzie się zgubiłaś?! Ale znajdę ją i przestane być takim nocnym markiem, który budzi się rano w złym nastroju i z podkrążonymi oczami :)
Miłość, miłość, miłość. Otacza nas dosłownie wszędzie, ale czy przeżyłyście kiedyś taką z prawdziwego zdarzenia? Ja muszę przyznać, że nie, co czasem mnie frustruje. Ale wtedy myślę sobie, że gdzieś tam, tam daleko czeka na mnie ktoś odpowiedni, moja druga połówka. Powiem Wam, że wierzę w przeznaczenie, miłość od pierwszego wejrzenia i tego typu rzeczy. A Wy? :)








Miłość na fotografiach to jeden z wielu przykładów wykorzystania tej tematyki w sztuce i nie tylko. Te zdjęcia mają dla mnie w sobie to COŚ, takie przyciągające uwagę :)
Bye, bye!

piątek, 4 maja 2012

Pamiętnik

Cześć! Robiłam dzisiaj projekt na wok o planach filmowych i wykorzystałam do niego mój najukochańszy film, a mianowicie 'PAMIĘTNIK'. Mam nadzieje, że go oglądałyście, a jeżeli nie, to koniecznie musicie. Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że to typowa produkcja o miłości. Ależ nie! Poza romantyzmem, nie brakuje w nim cierpienia i nienawiści. Nieczęsto płaczę na filmach, ale ten tak mnie wzruszył, że po prostu nie mogłam powstrzymać łez. Niesamowity!



I kilka ujęć filmu :) 





Ryan Gosling i Rachel McAdams stworzyli wspaniałą parę, pełną uczuć i emocji. 

wtorek, 1 maja 2012

one world

Cześć! Przeglądając dzisiaj naprawdę różne blogi, znalazłam niezwykły sklep. Mianowicie vintageshop. Możliwe, że część z was już o nim słyszała i myślę, że zachwyciliście się nim tak samo jak ja. Uwielbiam czasem urozmaicić mój strój dodatkami w tym stylu.









Ja jestem pod ogromnym wrażeniem, szczególnie rajstop i torebek! Chyba pokuszę się o zamówienie czegoś. A co wy uważacie?

pięknie.

Tak pięknego dnia nie mogę zmarnować, dlatego od rana zabrałam się trochę za naukę, a potem wychodzimy!
Uczę się właśnie angielskiego. Z nim wiąże swoją przyszłość i chcę go zdawać na maturze, a poza tym rozwijanie swoich językowych możliwości sprawi mi dużą przyjemność. Wyjeżdżając za granicę, nie chcę bać się odezwać. Ostatnio tak było, no ale z następnym wyjazdem to się zmieni.Wiąże się to także z moją miłością do Anglii! To taaaaaki cudowny kraj!



Do później!

niedziela, 29 kwietnia 2012

owocnie

Cześćcześć! Pogoda jest prześliczna, dlatego musiałam z niej skorzystać. Sobotą nadrobiłam spotkania ze znajomymi, a dzisiaj wybrałam się na spacer, by uzupełnić ubytki w moich folderach ze zdjęciami natury. Przyroda właśnie teraz jest najpiękniejsza w całym roku! Zobaczcie co uchwyciłam.







A dzisiejsze przepołudnie spędziłam na oglądaniu mojego ukochanego serialu, o którym opowiem wam w następnej notce. Pap!

środa, 25 kwietnia 2012

only one

hejhej! Śliczna pogoda dziś u mnie zagościła, jednak pogoda duszy nie jest tak wspaniała.No ale BĘDZIE LEPIEJ, nie?!





Zastanawiacie się czasem nad sensem naszego życia? Każdy ma czasem takie chwile refleksji, ja ostatnio dość często.











Jednak nie są to pesymistyczne przemyślenia! Myślę, że sens naszego bytowania możemy znaleźć dosłownie wszędzie, w każdym momencie, nawet tak banalnym jak uśmiech obcej osoby spotkanej na ulicy.









Więc skoro tak drobna sprawa powinna nas cieszyć, pomyślmy jak ogromny darem jest nasza rodzina i przyjaciele! Nie do opisania. A tak często ich nie doceniamy, włącznie ze mną. O miłości nie wspomnę, bo takiej prawdziwej jeszcze nie doświadczyłam. Ale cierpliwie czekam :)






A teraz spójrzcie na to i zastanówcie się chwilę. 


Skłania do przemyśleń, mnie także. 

Jaki dzień, taka notka. Bye :)

niedziela, 22 kwietnia 2012

małe pocieszenie

Cześć misie, które nie odwiedzają mojego blożka. Pogoda się dzisiaj zepsuła, humor już wczoraj. Brak słów na podłość ludzi.
Poprawiam sobie nastrój pysznym serniczkiem. Patrzcie, patrzcie.




Naróbcie sobie smaku! 
Papap!

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

tyryryrm.

Cześćcześć! Na taką pogodę czekałam. Słońce, cieplutko, chociaż mogłoby być jeszcze cieplej, żebym mogła zdjąć kurtkę. Marzę o krótkich spodenkach, bluzkach na ramiączkach, sandałkach i tych wszystkich wakacyjnych szczegółach. Ale jeszcze tylko 10 PONIEDZIAŁKÓW i koniec roku!

Pomyślałam dzisiaj, że co jakiś czas będę dodawać posty muzyczne, dzięki którym poznacie mnie trochę. Bo myślę, że można trochę poznać człowieka po tym jakiej muzyki słucha, trochę to mówi o jego osobowości.

1.


Uwielbiam tych chłopaków! Są tak pozytywni, że ich piosenki wprawiają mnie w świetny nastrój. Większość pewnie kojarzy tylko 'Pumped up kicks', a szkoda. Warto poznać ich inne fajne kawałki.

2. 


Ich głosy tak idealnie do siebie pasują tworząc piosenkę IDEALNĄ! 

3. 


Tak się w tym zakochałam, że znam już cały tekst na pamięć i często śpiewam sobie przed lustrem. Heheheh, ciekawe jak inni to znoszą. 

4. 


lovelovelove <3

papa!

niedziela, 15 kwietnia 2012

MUST HAVE!

Czeeść!
Dzisiaj wreszcie ładna pogoda! Lubię takie słoneczne niedziele, bo to dla mnie dzień podróży do szkoły.
Dzisiaj przedstawię Wam moich kilka rzeczy must have. Czytałam wiele notek na ten temat u innych bloggerek i zwykle robiłam to z ciekawością. Chodź u mnie czytelników malutko, zostawcie po sobie jakiś ślad :c Ale w sumie dopiero zaczynam, więc brnę dalej z nadzieją na większe zainteresowanie :)


Ostatnio uwielbiam takie 'odblaskowe' kolory lakierów.


IDEALNY! Szukam dosłownie czegoś takiego. Sukienka w kwiatki
 i buty na DOKŁADNIE  takim koturnie. 


Krótkie spodenki to moje MH #1, a wzór powyżej bardzo mi odpowiada. 



 Poluję na taka koszulę już dłuuugo, ale nigdzie nie mogę znaleźć takiej jak ta. 
I ten kołnierzyk, omnomnom.

 

 CUDO <3 


Bluza z poprzedniego posta. pięknapięknapiękna.

 

 marzenie nie do spełnienia heheheh. torebki mcqueena, gdyby ktoś nie wiedział.


i need, need. a te wszystkie są szliczne.



założyłabym to wszystko, TERAZ <3 


może nie rzecz, no ale takie bardziej uczuciowe must have - prawdziwa miłość.
 a podobno zbliżające się lato temu sprzyja, oho.


piszcie coś, no. pa :)

sobota, 14 kwietnia 2012

pierwszy raz.

Cześć!
Tytuł pewnie was zaciekawił, mhm? Oto chodziło! Ale mowa będzie o moim pierwszym eksperymencie z włosami. Mianowicie wczoraj pierwszy raz je zafarbowałam. Przez 17 lat miałam swój naturalny ciemny blond. Ale nagle pomyślałam sobie: Czas na zmiany!
Kupiłam tę oto farbę:


I z efektu jestem naprawdę zadowolona! Kolor nie wyszedł idealny jak na opakowaniu, ale tego się spodziewałam. Wszystko zależy od koloru na jaki nakładamy farbę. Mój był dość ciemny, więc kolor też wyszedł ciemniejszy. Ale jestem BARDZO zadowolona!

Kilka rudych inspiracji:







A teraz wracam do chemii i historii. Pa!